11 października 2022 roku uczniowie klas ósmych wraz z Wychowawcami i Nauczycielem historii wyruszyli na wycieczkę do muzeum byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu. Mając świadomość celu naszej podróży, ciężko było nam nazwać ten wyjazd „wycieczką”, nieswojo również było cieszyć się z braku lekcji. Od pierwszych chwil towarzyszyła nam powaga i zaduma. Wyruszyliśmy wczesnym rankiem – za oknem była jeszcze noc, aby w pierwszej kolejności odwiedzić miejsce pamięci pierwszego masowego transportu do Auschwitz. Był to transport więźniów z zakładu karnego w Tarnowie, który w dniu 14 czerwca 1940 został skierowany przez okupantów niemieckich do nowo otwartego obozu koncentracyjnego Auschwitz.
Więźniowie przywiezieni z Tarnowa nie byli pierwszymi osadzonymi w obozie – byli nimi bowiem niemieccy kryminaliści z KL Sachsenhausen, których w liczbie trzydziestu skierowano do Auschwitz w maju 1940, aby pełnili tam rolę więźniów funkcyjnych. Tarnowski transport był jednak pierwszym mającym masowy charakter. Znalazło się w nim 728 mężczyzn, z czego zdecydowaną większość stanowili polscy więźniowie polityczni. Wojnę przeżyło co najmniej 325 więźniów z pierwszego transportu. W ciszy i modlitwie uczciliśmy ich pamięć.
Po dotarciu do muzeum Auschwitz pod opieką przewodników przeszliśmy przez bramę na której widniał napis „ Arbeit macht frei”, czyli „praca czyni wolnym” – ironiczne zdanie, które Więźniowie codziennie widzieli wychodząc rano do pracy w komandach i wracając wieczorem do obozu.
Na początku zwiedzania muzeum zobaczyliśmy plac, gdzie więźniowie mieli apel trwający niekiedy kilka godzin. Widzieliśmy płot elektryczny otaczający Auschwitz. Następnie przewodnicy zaprowadzili nas do pomieszczenia w którym mogliśmy zobaczyć rzeczy osobiste straconych, takie jak; okulary, buty, łyżki, walizki, talerze, ubrania oraz zdjęcia. Usłyszeliśmy historie o doktorze Mengele, który przeprowadzał okrutne eksperymenty na bliźniętach. Pokazano nam również komorę gazową i krematorium. Zobaczyliśmy także celę, w której życie oddał święty Maksymilian Maria Kolbe. Poznaliśmy także warunki, w jakich musieli żyć więźniowie.
Następnie udaliśmy się do Birkenau (Brzezinki) - obozu oddalonego o kilka kilometrów od Auschwitz. Warunki przetrwania w tym obozie były jeszcze trudniejsze, a wielu Żydów prosto z rampy kolejowej kierowano do komór gazowych.
Miejsca masowej zagłady pokazują do czego prowadzi nienawiść i zobojętnienie, dlatego każdy powinien je odwiedzić. Budynki, przedmioty, opisy przywołują przerażające wydarzenia z przeszłości i nie pozwalają zapomnieć o popełnionych zbrodniach. Trudno uwierzyć, że to „ludzie – ludziom zgotowali ten los” (cyt. Zofia Nałkowska).